Badyle czy łopaty? Oto jest pytanie

Październik to jeden z ostatnich momentów w roku kiedy możemy podziwiać byki łosi w pełnej krasie, czyli z pełni wykształconym tegorocznym porożem. A jest co podziwiać.

Poroże łosia czyli rosochy może występować w dwóch formach. Badyle przypominają  pnie, które rozgałęziają się i tworzą odnogi. Łopaty natomiast wyglądają trochę bardziej reprezentacyjnie i składają się ze spłaszczonej powierzchni, od której odchodzą niewielkie wyrostki, tzw. pasynki. Odpowiednio do typu poroża, byki nazywamy więc badylarzami, lub łopataczami.

W Polsce łosie badylarze występują zdecydowanie częściej. Intensywny odstrzał byków w latach 80tych i 90tych spowodował niemal całkowity zanik formy łopatacza, która jest charakterystyczna dla zwierząt dojrzałych. Na szczęście dzisiaj łopatacze wracają na łono polskiej przyrody, chociaż nadal jest ich mało i tylko prawdziwi szczęściarze mogą je zobaczyć J. Obecność łopataczy w środowisku jest zjawiskiem pozytywnym i świadczy o prawidłowej strukturze wiekowej populacji, w której obecne są także osobniki starsze. Oby tak dalej!

Poroże naszych polskich łosi jest stosunkowo niewielkie w porównaniu do łosi północnoamerykańskich i na pewno nie osiąga wagi kilkudziesięciu kilogramów. Jako zapalony kolekcjoner łosiowych poroży zupełnie mi to jednak nie przeszkadza. Nie ma większej radości niż znalezienie rosoch na zimowym spacerze, niezależnie od ich wielkości, czego sobie i wam w tym roku życzę.

Łosiowe trofeum dawno temu w Sobiborskich lasach 😉

Wykształcenie mniej lub bardziej imponującego poroża trwa ładnych kilka lat. Pierwsze poroże byka jest porożem tylko z nazwy i przybiera formę malutkich tyk o długości około 20 cm (tzw. szpicak). W trzecim roku poroże zaczyna się rozgałęziać (na razie nieśmiało) i takiego byka nazywamy widłakiem. Generalnie u młodych, kilkuletnich byków, ciężko jest ocenić po wyglądzie poroża, jaką formę przybierze. Badylarz, łopatacz, pół-łopatacz, wszystkie chwyty dozwolone. W czwartym i piątym roku życia rosochy mogą już przybrać formę charakterystyczną dla łopat. W kolejnych latach poroże rośnie i staje się coraz bardziej okazałe. Mniej więcej w 10 roku życia, po 9 sezonach ciężkiej pracy, łosie osiągają szczyt rozwoju poroża.

Najstarsze byki, z najbardziej okazałym porożem zrzucają je w grudniu, czasem nawet listopadzie. W związku z tym już za kilka tygodni moje serce zacznie szybciej bić przy każdej wizycie w lesie, a każdy patyk i gałąź w magiczny sposób przypominać będą łosiowe łopaty. Na zrzuty młodszych osobników poczekamy do początków przyszłego roku, ale na coś takiego warto czekać.

1 myśl w temacie “Badyle czy łopaty? Oto jest pytanie”

Dodaj komentarz