Kilka słów o PraŁosiach

Pierwszym skojarzeniem ze słowem „pra” jest zdecydowanie „prażubr” i nie chodzi bynajmniej o zwierzę. Dzisiejszy wpis nie dotyczy jednak złocistych trunków, a prawdziwych, choć dawno wymarłych, przodków łosia.

Alces latifrons, po angielsku zwany broad-fronted moose, żył około 700-900 tysięcy lat temu, między epokami lodowcowymi, w Pleistocenie. Do dziś uważany jest za największego jeleniowatego, jaki stąpał po ziemi. Samce mogły ważyć nawet dwie tony, a rozpiętość poroża osiągała 2,5 metra (tyle samo co wysokość w kłębie). No jednym słowem – kawał zwierzaka.

Oczywiście prałoś nieco różnił się od obecnie znanych nam łosi. Był większy, cięższy, bardziej krępy. Imponujących rozmiarów poroże rozpoczynało się długimi cienkimi tykami, przechodzącymi w rozległe łopaty. Nie był to zbyt praktyczny osprzęt – tak uformowane poroże pełniło funkcję reprezentacyjną i miało zaimponować samicom, a nie służyć do walki. Uważa się zresztą, że zwierzęta te prowadziły samotny tryb życia i nie miały zbyt wielu okazji do potyczek z innymi samcami.

https://twilightbeasts.files.wordpress.com/2017/03/alces_latifrons_435.jpg
Dość nietypowe poroże Alces latifrons

Spośród kilku znanych gatunków prehistorycznych jeleniowatych, ten możemy uznać za wyjątkowy! Nos A. latifrons był większy niż u jeleni, z większymi i ruchomymi wargami. Coś Wam to przypomina? Panie i Panowie, oto pierwszy prałoś z chrapami. A to wszystko dzięki przystosowaniu do specyficznej diety (tak podobnej do preferowanej przez dzisiejsze łosie) – liści i pędów wierzb, osiki, brzozy i sosny oraz oczywiście roślinności terenów podmokłych.

Obszar występowania naszego bohatera obejmował północną Europę i Azję. Jego szczątki znajdowano między innymi w Niemczech, Francji, Grecji, Włoszech i na Syberii. Przypuszcza się, że A. latifrons, około 10 tysięcy lat temu, przewędrował z Eurazji do Ameryki Północnej, niosąc w świat charakterystyczne chrapy, bez których łosie dziś wyglądałyby zupełnie inaczej.

Dodaj komentarz